Aktywność fizyczna a serce – rzecz niby oczywista

Pierwsze doniesienie o znaczeniu wysiłku fizycznego w erze nowożytnej opublikowali w 1953 r. Morris i wsp., którzy na łamach Lancet’u przedstawili wyniki badań pracowników londyńskiej komunikacji miejskiej. Autorzy stwierdzili dwukrotnie mniejszą śmiertelność wśród aktywnych fizycznie w godzinach pracy konduktorów w porównaniu do „siedzących” kierowców [1]. Spostrzeżenie to dało impuls do kolejnych, znacznie liczniejszych, wieloletnich badań obserwacyjnych, których wyniki potwierdziły „prozdrowotne” znaczenie regularnej aktywności fizycznej o niewielkiej/umiarkowanej intensywności. U osób aktywnych fizycznie stwierdzono niższe wartości ciśnienia tętniczego krwi, zmniejszenie częstości występowania otyłości, cukrzycy, chorób układu sercowo-naczyniowego i nowotworowych [2–4]. Co najważniejsze, wykazano, że regularny wysiłek fizyczny wiąże się z obniżeniem śmiertelności całkowitej i z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego.

 

The Aerobic Center Longitudinal Study (ACLS)

W latach 70. ubiegłego wieku rozpoczęto w Dallas (USA) zakrojone na dużą skalę prospektywne obserwacyjne badanie mające na celu ocenę wpływu aktywności fizycznej na jakość i, przede wszystkim, długość ludzkiego życia [3]. Po wstępnej szczegółowej ocenie stanu zdrowia, uwzględniającej stopień wydolności fizycznej, do badania zakwalifikowano 55137 pacjentów w wieku od 18 do 100 lat (średnio 44 lata). Pacjentów podzielono na 6 grup: „niebiegaczy” (42121) i 5 grup „biegaczy” (13016), uwzględniając: długość, czas trwania, częstość i intensywność biegu. W celu weryfikacji wyjściowych parametrów u prawie połowy pacjentów dokonano powtórnej oceny stanu zdrowia po kilku latach. Badanie zakończono w 2003 r., czas obserwacji wahał się od 6,5 do 21,5 roku (średnio 14,7 lat). 

W badaniu tym jednoznacznie wykazano, iż regularna aktywność fizyczna wiąże się z przedłużeniem życia, średnio o prawie 6 lat i poprawą jego jakości. Wśród osób aktywnych fizycznie odnotowano obniżenie śmiertelności całkowitej o około 37% i aż o 50% z przyczyn sercowo-naczyniowych. Badanie to dostarczyło jednakże kilka dodatkowych, niezwykle ważnych spostrzeżeń. Okazało się, iż największe różnice przeżywalności obserwowano pomiędzy osobami prowadzącymi siedzący tryb życia („niebiegacze”) a osobami  biegającymi regularnie, ale nie więcej niż 2–3 razy w tygodniu i w wolnym tempie  (równoważnym obciążeniu 4–6 METs). Co więcej, stwierdzono, iż zwiększenie częstości, długości i przede wszystkim intensywności wysiłku powyżej 10 METs nie wiązało się z dalszym „liniowym” wzrostem korzyści, a obciążenie powyżej 14 METs może wręcz niwelować korzystne efekty zdrowotne wysiłku – tzw. „krzywa U” (ryc. 1).

 

Rycina 1. Zmniejszenie śmiertelności całkowitej i sercowo-naczyniowej w zależności od parametrów biegu (całkowity tygodniowy czas aktywności, dystans, częstość, całkowite obciążenie (w METs) i prędkość). Pacjentów podzielono wg kwintyli uwzględniających parametry biegu. Współczynniki śmiertelności uwzględniają wpływ zmiennych: wieku, płci, roku badania, palenia/niepalenia papierosów, spożycia alkoholu i rodzinnego obciążenia chorobami układu sercowo-naczyniowego. (http://www.onlinejacc.org/content/64/5/472  dostęp: 3/5/18)

 

Szczegółowa analiza uzyskanych danych wykazała również, że siedzący tryb życia to niezależny parametr zwiększający prawdopodobieństwo przedwczesnego zgonu, niezależnie od innych uznanych czynników ryzyka – tabela.

 

 

Czynnik ryzyka

zgonu

Śmiertelność całkowita

Śmiertelność sercowo-naczyniowa

Skrócenie długości życia (lata)

Skrócenie długości życia  (lata)

Siedzący tryb życia

3.0

4.1

Czynny palacz

7.0

6.3

  Nadwaga lub otyłość

2.0

4.4

Uwarunkowania

genetyczne

2.5

3.9

Nieprawidłowe EKG

6.0

10.7

Nadciśnienie tętnicze

5.2

8.0

Cukrzyca

4.2

5.1

Hipercholesterolemia

0.7

3.4

      Tabela 1.  Współczynniki ryzyka  i szacunkowe wartości skrócenia długości życia w zależności od stanu             

                           aktywności fizycznej. Współczynniki ryzyka uwzględniają wpływ wieku, płci, roku badania
                           i innych zmiennych (zmodyfikowano na podst.: Lee D i wsp. 
Leisure-time running reduces
                           all-cause and cardiovascular mortality risk. 
J Am Coll Cardiol 2014;64:472-81)

 

The Copenhagen City Heart Study

W 1976 r., rozpoczęto duże prospektywne badanie obserwacyjne mieszkańców Kopenhagi, którego celem, podobnie jak w przypadku badania amerykańskiego, była ocena  wpływu aktywności fizycznej na śmiertelność całkowitą i z przyczyn sercowo-naczyniowych.

W trwającym ponad 35 lat badaniu obserwowano 19329 uczestników w wieku 20–93 lat i uzyskano praktycznie identyczne rezultaty. Wśród aktywnych fizycznie mężczyzn stwierdzono wydłużenie przeżycia o nieco ponad 6 lat, a wśród biegających kobiet o 5,6 lat. Ciekawych spostrzeżeń dotyczących zależności pomiędzy intensywnością wysiłku fizycznego a śmiertelnością dostarczyła jednakże obserwacja rozpoczęta w roku 2001 [4]. Uczestniczyło w nim 1098 „zdrowych” biegaczy (średnia liczba „biegowych” lat ~10) i 413 „niebiegaczy”, a czas obserwacji wynosił 12 lat. Do oceny intensywności biegu zastosowano parametry: liczbę treningów w tygodniu, czas trwania biegu oraz jego tempo. Biorąc pod uwagę powyższe parametry, wyodrębniono grupę preferującą bieg lekki [≤3 razy w tygodniu, < 2,5godziny/tydzień, w wolnym tempie < 8km/h (obciążenie < 6METs)], grupę trenującą w sposób wytężony [> 3 razy w tygodniu, > 2,5 godziny tygodniowo i w szybkim tempie > 11,3 km/h (obciążenie > 12 METs)] oraz grupę biegaczy o umiarkowanym natężeniu (pośrednie parametry). Okazało się, podobnie jak w badaniach amerykańskich, iż tylko bieg o lekkim i umiarkowanym natężeniu wiązał się z istotnym zmniejszeniem śmiertelności. Co więcej, gdy w analizie ujęto szereg innych czynników, takich jak: wiek, płeć, palenie tytoniu, spożycie alkoholu, wykształcenie i występowanie cukrzycy, znaczenie „protekcyjne” zachował tylko bieg o charakterze lekkim (ryc. 2).

http://www.onlinejacc.org/content/accj/65/5/411/F1.large.jpg?width=800&height=600&carousel=1

Rycina 2   Intensywność, częstość i tempo biegu a śmiertelność całkowita. Współczynniki ryzyka (HR) zgonu

                      osób prowadzących siedzący tryb życia i biegaczy z uwzględnieniem wpływu wieku, płci, palenia

                      papierosów, spożycia alkoholu, wykształcenia i występowania cukrzycy.

                      (http://www.onlinejacc.org/content/65/5/411 dostęp 3/5/18)

 

Wnioski płynące z powyższych badań jednoznacznie wskazują na korzystny wpływ aktywności fizycznej o lekkim/umiarkowanym natężeniu na ludzkie zdrowie, co znalazło odzwierciedlenie w zaleceniach Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego dotyczących prewencji chorób układu sercowo-naczyniowego. Zalecenia te obejmują tygodniowo albo 2,5 godziny umiarkowanego wysiłku (np. 5 x 30-minutowy spacer) albo 75 minut umiarkowanie natężonego wysiłku (np. trucht 5 x 15 minut) dla każdej osoby dorosłej, bez obciążeń chorobowych uniemożliwiających udział w ćwiczeniach fizycznych - tabela.

 

 

 

Zalecenia

Klasa

Poziom

U wszystkich dorosłych w każdym wieku zaleca się ≥ 150-minutowy wysiłek o umiarkowanej intensywności tygodniowo lub 75-minutowy intensywny, tlenowy wysiłek fizyczny, lub połączenie stanowiące ekwiwalent obu ww. form wysiłku

I

A

W celu uzyskania dodatkowych korzyści u zdrowych dorosłych zaleca się stopniowe zwiększanie tlenowego wysiłku fizycznego o umiarkowanej intensywności do 300 min/tydzień lub 150 min intensywnego, tlenowego wysiłku fizycznego tygodniowo, lub połączenie stanowiące ekwiwalent obu ww. form wysiłku

I

A

W celu promocji wysiłku fizycznego, i w razie konieczności, w celu wspierania zwiększenia poziomu wysiłku fizycznego w czasie zaleca się regularną ocenę i poradnictwo dotyczące wysiłku fizycznego

I

B

U osób z niskim ryzykiem zaleca się wysiłek fizyczny bez dalszej oceny

I

C

Należy rozważyć wielokrotne sesje wysiłku fizycznego, po ≥ 10 min każda, i równomiernie rozłożone w ciągu tygodnia, tj. na 4–5 dni/tydzień, a najlepiej codziennie

IIA

B

U pacjentów o siedzącym trybie życia i z czynnikami ryzyka sercowo-naczyniowego, którzy zamierzają zaangażować się w intensywny wysiłek fizyczny lub sport, należy rozważyć ocenę kliniczną obejmującą testy wysiłkowe

IIA

C

Tabela 2  Zalecenia Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego dotyczące prewencji chorób układu

                  sercowo-naczyniowego w praktyce klinicznej 2016

Wysiłek fizyczny – „lek” o właściwościach plejotropowych

Regularny wysiłek fizyczny powoduje wiele fizjologicznych zmian adaptacyjnych, które obserwuje się nie tylko w trakcie jego wykonywania, ale przede wszystkim w spoczynku, w czasie przerw między kolejnymi sesjami treningowymi. Z jednej strony regularna aktywność fizyczna może hamować postępujący z wiekiem spadek wydolności fizycznej, z drugiej wywiera korzystny wpływ na samopoczucie i zdrowie.  Efekt „leczniczy” aktywności fizycznej ma charakter plejotropowy i obejmuje [5]:

a)      działanie kardio- i wazoprotekcyjne,

b)      wspomaganie leczenia otyłości,

c)      korzystną modyfikację profilu lipidowego,

d)      poprawę upośledzonej tolerancji glukozy,

e)      korzystne zmiany w układzie hemostazy,

f)       poprawę odporności nieswoistej organizmu,

g)      redukcja nadmiernych obciążeń psychoemocjonalnych.

 

Działanie kardio- i wazoprotekcyjne

Regularny wysiłek fizyczny prowadzi do przerostu kardiomiocytów (wzrostu średnicy i długości) i w następstwie do pogrubienia (przerostu) ścian mięśnia sercowego
i proporcjonalnego powiększenia wymiarów jam serca. Wzrasta przepływ w tętnicach wieńcowych oraz gęstość naczyń mikrokrążenia wieńcowego, poprawie ulega funkcja śródbłonka. Efektem tego fizjologicznego procesu jest wzrost wydolności mięśnia sercowego.

Systematyczny wysiłek fizyczny prowadzi również do istotnych zmian w nerwowej regulacji pracy układu sercowo-naczyniowego. Zmniejszenie aktywności składowej współczulnej i jednoczesne zwiększenie napięcia nerwu błędnego prowadzi do zwolnienia czynności serca i zmniejszenia oporu obwodowego. Zwolnienie czynności serca uzyskane wskutek od 8 do 10-tygodniowego treningu dynamicznego w zakresie tlenowym jest porównywalne z efektem leczniczym wielu leków działających chronotropowo ujemnie, powszechnie używanych w leczeniu choroby wieńcowej, arytmii czy nadciśnienia tętniczego: β-adrenolityków, Ca+2-blokerów, amiodaronu czy iwabradyny  - tabela.

 

CIBIS II

BEAUTIFUL

The Marathon Study

Bisoprolol vs. Placebo

Iwabradyna vs. Placebo

Wysiłek fizyczny vs. Placebo

↓czynności serca o 9,8/min

↓czynności serca o 6/min

↓czynności serca o 11/min

 

Tabela 3    Zwolnienie czynności serca w wybranych badaniach klinicznych i wskutek wysiłku fizycznego

 

 Co ważne, wysiłek fizyczny jest praktycznie pozbawiony działań niepożądanych, częstych w przypadku farmakoterapii. U większości aktywnych fizycznie osób się tętno spoczynkowe waha się w granicach 50–60/min (ryc. 3).

Rycina 3    Zapis badania elektrokardiograficznego u 45-letniego maratończyka-amatora: bradykardia 
                      zatokowa ok. 50/min

Bradykardia zatokowa ma nie tylko znaczenie hemodynamiczne, ale i rokownicze. Wydłużenie okresu rozkurczu serca umożliwia poprawę napływu krwi do komór serca. Natomiast obserwacje uzyskane w badaniu Framingham Study wskazują na zależność  pomiędzy spoczynkową czynnością serca a śmiertelnością z przyczyn sercowo-naczyniowych. Wzrost tętna o 10/min prowadzi bowiem do zwiększenia śmiertelności o 14%.  Innym, choć nie w pełni wyjaśnionym, efektem zmienionej regulacji nerwowej jest poprawa stabilności elektrycznej serca i wzrost progu migotania komór.

Zwolnienie czynności serca, obniżenie oporu obwodowego i pośrednio zmniejszenie wydzielania katecholamin prowadzą u osób aktywnych fizycznie do obniżenia ciśnienia tętniczego. Choć w trakcie wytężonego wysiłku fizycznego szczytowe wartości ciśnienia tętniczego mogą osiągać wartości przekraczające 250 mmHg, to w spoczynku ulega ono stopniowemu obniżeniu, a efekt hipotensyjny uzyskany w efekcie kilkutygodniowego regularnego treningu fizycznego jest porównywalny z wynikami leczenia farmakologicznego - tabela.

ALLHAT

(Antihypertensive and Lipid-Lowering treatment to prevent Heart Attack Trial)

 

 

Wysiłek
fizyczny

 

Chlortalidon

 

Amlodypina

 

Lizynopril

 

Ciśnienie skurczowe (mm Hg)

↓ 9,1

 

↓ 7,8

 

↓ 6,7

 

↓ 3,4-10,5

 

Ciśnienie rozkurczowe (mm Hg)

↓ 4,3

 

↓ 5,0

 

↓ 4,4

 

↓ 2,4-7,6

 

 

Tabela 4   Zmniejszenie wartości ciśnienia tętniczego krwi w badaniu ALLHAT uzyskane w  efekcie stosowania
                    diuretyku (Chlortalidon), blokera kanału wapniowego (Amlodypina) i ACEI-inhibitora (Lizynopril)
                    oraz wskutek 8-10 tygodniowego treningu fizycznego

 

Wspomaganie leczenia otyłości 

Problem otyłości zdefiniowanej jako BMI > 30 dotyczy według różnych szacunków 20–30% ludności w USA i Europie Zachodniej. W Polsce, wg badania NATPOL 2011, otyłość stwierdza się u 19,7% kobiet i 23,6% mężczyzn [7]. Gdy pod uwagę wziąć osoby z nadwagą (BMI > 25), to odsetek ten rośnie dwukrotnie. Otyłość dotyczy zaawansowanego stanu przewlekłej choroby, charakteryzującej się nagromadzeniem tkanki tłuszczowej i zespołem określonych nieprawidłowości metabolicznych. Niewątpliwie jednym z najważniejszych efektów „leczniczych” aktywności fizycznej jest zwiększony wydatek energetyczny związany z uprawianiem sportu – zestawienie wartości wydatku energetycznego związane z określoną aktywnością fizyczną przedstawiono w tabeli poniżej.  Wynika z niej, iż jedną z najbardziej „energożernych” form aktywności fizycznej jest najzwyklejszy bieg!

 

Aktywność fizyczna

Wydatek energetyczny (kcal/h)

Jazda na rowerze (10km/h)

240

Jazda na rowerze (20km/h)

410

Bieg (8km/h)

660

Bieg (16km/h)

1280

Pływanie (25m/min)

275

Pływanie (50m/min)

500

Marsz (3km/h)

240

Marsz (5km/h)

320

 

Tabela 5   Wydatek energetyczny podczas aktywności fizycznej (zmodyfikowano na podstawie:
                     Physical Activity Calorie Use Chart wg AHA)

 

Współczynnik BMI, poza zastosowaniem do oceny stopnia odżywienia i efektów leczenia otyłości, ma też znaczenie prognostyczne. W 2016 r. ukazały się na łamach New England Journal of Medicine wyniki obserwacji 2,3 miliona izraelskich poborowych. Każdy z nich na rok przed rozpoczęciem obowiązkowej służby wojskowej przeszedł szczegółowe badania lekarskie obejmujące również pomiar wzrostu i wagi. Po średnio 15 latach obserwacji młodych ludzi (średni wiek w chwili rozpoczęcia badania wynosił 17,3 lat) stwierdzono, począwszy od osób z BMI < 23,6 (a więc w granicach normy!), liniowy wzrost  odsetka zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych (u osób z BMI > 25 był on dwukrotnie wyższy niż w przypadku BMI < 21.4!) [8]. Z kolei na podstawie wyników uzyskanych w badaniu PhysiciansHealth Study oceniono ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego w zależności od masy ciała. Po średnio 8 latach obserwacji okazało się, iż współczynnik ryzyka rozwoju nadciśnienia tętniczego u osób z BMI 24,3–24,7 (wartości w granicach normy!) wynosi 1,56 w porównaniu do osób z BMI < 22,4 [9].

Cover

Rycina 4. Względne ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego w zależności od BMI (podział decylowy).
                       W analizie uwzględniono wpływ zmiennych: wieku, palenia papierosów, spożycia alkoholu,
                       aktywności fizycznej, wywiadu rodzinnego (zawał u rodziców <60rż), cukrzycy i
                       hipercholesterolemii.
Am J Hypertens. 2007;20(4):370-377

 

Spostrzeżenia te jednoznacznie wskazują, iż prawidłowa (a nawet niższa niż prawidłowa) masa ciała ma działanie „zapobiegawcze”, zmniejszające ryzyko rozwoju wielu chorób.

Modyfikacja profilu lipidowego i upośledzonej tolerancji glukozy

Aktywność nie zawsze prowadzi do obniżenia całkowitego poziomu cholesterolu w organizmie. Korzystnym efektem jest natomiast modyfikacja profilu lipidowego. Z wielu badań wynika jednoznacznie, iż pod wpływem wysiłku fizycznego, często połączonego z postępowaniem dietetycznym, dochodzi do wzrostu poziomu cholesterolu HDL i w mniejszym stopniu redukcji cholesterolu LDL. 

Poprawa upośledzonej tolerancji glukozy wynika z faktu, iż wysiłek fizyczny zwiększa transport i zużycie glukozy przez pracujące mięśnie poprzez niezależny od insuliny transporter GLUT-4. Efekt kliniczny to opóźnienie lub wręcz zapobieganie rozwojowi cukrzycy. Jednym z najważniejszych randomizowanych badań klinicznych, w którym potwierdzono wcześniejsze obserwacje epidemiologiczne, było fińskie badanie „Finnish Diabetes Prevention Study” [10]. Badaniem tym objęto 522 pacjentów z nadwagą i upośledzoną tolerancją glukozy. U połowy wdrożono postępowanie obejmujące modyfikację diety, redukcję masy ciała i, przede wszystkim, zwiększenie aktywności fizycznej. Po około 3 latach obserwacji okazało się, iż wskutek intensywnego postępowania niefarmakologicznego cukrzycę rozpoznano 2-krotnie rzadziej (11% vs. 23%) niż wśród osób nie objętych leczeniem. „Dowody” korzystnego wpływu wysiłku fizycznego na wybrane parametry u amatorów biegania przedstawiono w tabeli.

 

Maratończycy

(n=108)

Grupa kontrolna

(„niebiegacze”)

 (n=864)

 

p

Wiek

57,2±5,7

57,1±5,6

NS

BMI

24,0±2,3

28,1±4,0

<0,0001

Ciśnienie skurczowe (mm Hg)

121±14

137±18

<0,0001

Tętno spoczynkowe

65±10

76±12

<0,0001

Cholesterol  całkowity

(mg/dL)

227±42

228±38

NS

LDL cholesterol

(mg/dL)

121±29

147±36

<0,0001

HDL cholesterol

(mg/dL)

73,8±17,3

51.9±14,7

<0,0001

Cukrzyca (%)

0

8,6

0,002

Nadciśnienie tętnicze (%)

12,0

40,8

<0,0001

Tabela 5   Porównanie wybranych parametrów i częstości występowanie niektórych czynników ryzyka

                     rozwoju choroby wieńcowej u maratończyków-amatorów i osób prowadzących siedzący tryb życia

                     (zmodyfikowano na podstawie: „The Marathon Study”)

 

Biegowy paradoks 

Wnioski płynące z badań jednoznacznie wskazują na korzystny wpływ aktywności fizycznej na ludzkie zdrowie, co znalazło odzwierciedlenie w zaleceniach towarzystw kardiologicznych dotyczących prewencji chorób układu sercowo-naczyniowego. Niestety, z badania NATPOL 2011 wynika, iż w naszym kraju zaledwie 43% dorosłych osób realizuje zalecenia obejmujące tygodniowo 2,5 godziny umiarkowanego wysiłku lub 75 minut umiarkowanie natężonego wysiłku, a aż 11% nie wykonuje żadnego wysiłku fizycznego! Jeszcze bardziej niepokojące wnioski, związane z postrzeganiem znaczenia aktywności fizycznej, płyną z badania prezentowanego w kwietniu br. podczas sympozjum American Heart Association. Otóż grupie dorosłych Amerykanów z nadciśnieniem tętniczym zadano pytanie, którą z terapii wybraliby jako preferowaną metodę leczniczą, by przedłużyć życie. Tabletka „pobiła” wszystkie inne metody, z ćwiczeniami fizycznymi włącznie [11]. Jest to o tyle zaskakujące, iż wysiłek fizyczny jest „lekiem” pozbawionym praktycznie działań niepożądanych, właściwie nic nie kosztuje i jest dostępny bez recepty [12].

Z drugiej strony należy zauważyć lawinowy wzrost liczby osób wielokrotnie przekraczających proponowane zalecenia – uczestników półmaratonów, maratonów czy ultramaratonów (ryc. 4).

 

           Rycina 4   Wzrost frekwencji w Biegu Lechitów (półmaraton) i  maratonie w Poznaniu

 Udział w biegu maratońskim, choć w żaden sposób nie przystaje do zaleceń medycznych i wiąże się z pewnym (niewielkim) ryzykiem, ma jednak niezaprzeczalne zalety. Dowiedziono bowiem, iż wysiłek fizyczny w okresie przygotowań do startu prowadzi do przedstawionych w artykule korzystnych efektów zdrowotnych (zwolnienie  czynności serca, obniżenie masy ciała i ciśnienia tętniczego, modyfikacja profilu lipidowego, itd.), o pozytywnych emocjach towarzyszących ukończeniu maratonu nie wspominając!

 

Piśmiennictwo:

  1. Morris JN, Heady JA, Raffle PA, et al. Coronary heart-disease and physical activity of work. Lancet 1953 21;265:1053–1057
  2. Myers J, Kokkinos P. Exercise and physical activity. Clinical outcomes and applications. Circulation 2010;122:1637–1648
  3. Lee D, Pate RR, Lavie CJ, et al. Leisure-time running reduces all-cause and cardiovascular mortality risk. J Am Coll Cardiol 2014;64:472–481
  4. Schnohr P, O’Keefe JH, Marott JL, et al. Dose of jogging and long-term mortality. The Copenhagen City Heart Study. J Am Coll Cardiol 2015;65:411–419
  5. Predel HG. Marathon run: cardiovascular adaptation and cardiovascular risk. Eur Heart J 2014;35:3091–3096
  6. Möhlenkamp S, Lehmann N, Breuckmann F, et al: Marathon Study Investigators; Heinz Nixdorf Recall Study Investigators. Running: the risk of coronary events: Prevalence and prognostic relevance of coronary atherosclerosis in marathon runners. Eur Heart J 2008;29:1903–1910
  7. Zdrojewski T i wsp. Ocena rozpowszechnienia i kontroli czynników ryzyka chorób serca i naczyń w Polsce – badania NATPOL 1997, 2002 i 2011.
  8. Twig G, Yaniw G, Levine H et. al. Body-mass index in 2.3 million adolescents and cardiovascular death in adulthood. N Eng J Med 2016;374:2430–2440
  9. Gelber RP, Gaziano M, Manson JE et al. A Prospective Study of Body Mass Index and the Risk of Developing Hypertension in Men. Am J Hypertens 2007;20:370–377
  10. Tuomilehto J, Lindström J, Eriksson JG et al.; Finnish Diabetes Prevention Study Group Prevention of type 2 diabetes mellitus by changes in lifestyle among subjects with impaired glucose tolerance. N Engl J Med. 2001;344(18):1343–1350
  11. American Heart Association Meeting Report 2018, Presentation 140, ses. APS 02
  12. O’Keefe J, Lavie CJ. Run for your life… at a comfortable speed and not too far. Heart, 2013;99:516–519